piątek, 17 sierpnia 2012

Dalie


Dalie
Lato w pełni, nasze ogrody pełne barw, zapachów. Bez wątpienia niezastąpioną ozdobą naszych rabat i tarasów są Dalie, kwiaty u nas bardzo znane i lubiane. Pochodzą z Meksyku i Gwatemali, w Europie pojawiły się w drugiej Polowie XIX w. Swą nazwę zawdzięczają szwedzkiemu botanikowi A. Dala. Różnorodność kształtów i barw sprawia ze chętnie korzystamy z ich towarzystwa. Dalia to kwiat lata i późnej jesieni. Kwitnie do pierwszych przymrozków. Jest byliną, niestety nie jest odporna na mróz. Pod koniec kwietnia bulwy korzeniowe (dzień przed sadzeniem zamoczyć w wodzie ) sadzimy na głębokość ok. 20 cm.uwzględniając przy tym stosowną odległość (ok. 1 m. ), gdyż dorosłe rośliny są okazale i potrzebują swobody do prawidłowego rozwoju.Wymagania glebowe Dali nie są zbyt wysokie, niemniej jednak jeśli zadbamy o nie zasilając (dobry jest Florovit), odwdzięczą nam się obfitszym i dłuższym kwitnieniem.Nie powinniśmy ich sadzić na terenie podmokłym, bo bulwy zgniją. W zależności od gatunków, a jest ich sporo wyrastają na wys.( 20-160 cm.) Niezależnie od pogody cieszymy się ich pięknem. Późną jesienią wykopujemy bulwy korzeniowe, odcinając na wys.15 cm. łodygę. Przechowujemy w pomieszczeniu o(temp.ok.5*C) Rozmnażamy przez podział bulw, lub przez( wysiew nasion w marcu do doniczek). Chronimy przed majowymi przymrozkami!! Bez wątpienia kwiaty te zasługują na naszą uwagę zachęcam to się opłaci- bo nie cieszy nic, jak przepięknie ubarwiony ogród, gdzie możemy się rajsko poczuć nie wyruszając w daleką podróż.
Pozdrawiam pięknie i dziękuję za odwiedziny na moim blogu
Zofi  
Zapraszam jeszcze:)

wtorek, 24 lipca 2012

Nachyłek (Coreopsis verticiliata )


Witam pięknie:)

Wreszcie mamy letnią pogodę.
Myślę ze będzie bardzo na miejscu zająć się dziś tym niesamowicie wdzięcznym i pięknym kwiatem, jakim jest Nachyłek Pochodzi z Ameryki Północnej, rośnie w zwartych kępach wyrastając na wys.(40-60 cm.). Bogato rozgałęzione pędy pokryte pierzastymi, wąskimi liśćmi i niewielkie żółte kwiatki, stanowią prawdziwą dekorację letniego ogrodu. Nachyłek kwitnie od czerwca do końca lata. Ten gatunek (Coreopsis verticiliata )  jest rośliną wieloletnią zimującą w ogrodzie. Nie ma wielkich wymagań glebowych, lubi stanowiska słoneczne w  półcieniu też sobie poradzi, jest odporny na mróz. Na zielonych trawnikach  kępy złotego Nachyłka wyglądają znakomicie, nadaje się na rabaty. Rozmnażamy przez wysiew nasion  (na wiosnę), podział dorosłych roślin (najlepiej jesienią), oraz przez odrosty korzeniowe. W zestawieniu z innymi kwiatami z pewnością doda uroku naszym ogródkom.    
Polecam ten kwiat, przyniesie nam wiele radości, a w pochmurne dni będziemy mieli kępy 

`` złotych słoneczek´´  na rabatach.
Życzę wielu słonecznych dni i oczywiście zapraszam jeszcze.
Zofi.

niedziela, 8 lipca 2012

Tawułka Arendsa


Tawułka Arendsa (Astilbe)


Bardzo serdecznie witam :)

Co prawda mamy wakacje, ale nasze rośliny wymagają ciągłej pielęgnacji. Przyjemnie jest usiąść na tarasie i po męczącym upalnym dniu, zrelaksować się pośród bajecznie kolorowych o tej porze roku, wonnych kwiatów. Wyraźnie widać że nasza praca nie poszła na marne. Uczucie zadowolenia, satysfakcja, że nam się udało. Nagroda w postaci niepowtarzalnego piękna, które wraz z Matką Naturą kreowaliśmy od wczesnej wiosny. Dziś czas aby przedstawić prawdziwe cudo i niezastąpioną ozdobę ogrodu. Tawułka – bylina zimująca w gruncie (wrażliwa na wiosenne przymrozki) wys. 50-150 cm. Wymaga gleby żyznej,wilgotnej, dobrze uprawionej (nie znosi nawozów sztucznych) Liście duże, karbowane na brzegach, bardzo 
dekoracyjne. Kwitnie w wielu kolorach biały, różowy, lila, czerwony. Czas kwitnienia zależy od odmiany 
(czerwiec-wrzesień) kwiaty to lekkie puszyste pióropusze.




Rozmnażamy ją przez podział kłącza, najlepiej późną jesienią. Na rynku można kupić gotowe sadzonki w doniczkach. Tawułka świetnie nadaje się do obsadzania oczek wodnych lub zacienionych zakątków ogrodu. Ja posadziłam moją w dużej donicy na tarasie, rośnie świetnie jest prawdziwa ozdobą. Na bukiety ścinamy na wpół  rozwinięte gałązki, utrzymują się dość długo. 


Proszę o komentarze i pytania
Pozdrawiam pięknie, zapraszam jeszcze :)
Zofi  

niedziela, 1 lipca 2012

Hibiskus



Hibiskus – Róża chińska  
 





Bardzo znany i popularny o pięknych dużych kwiatach i równie dekoracyjnych zawsze zielonych, błyszczących liściach. Kwitnie w wielu kolorach od białego przez różne odcienie różu i pomarańczu do ciemno bordowego.
Lubi miejsca bardzo jasne i cieple ale nie w pełnym słońcu. Temperatura (18-21)*C.w niższej temperaturze gubi liście. Podlewamy dwa razy w tygodniu, nie dopuszczając jednak do zalania rośliny, bo korzenie zaczną gnić. Nawozimy nawozem płynnym podczas podlewania, raz na tydzień(wyłącznie w okresie wzrostu do sierpnia) Roślina lubi wysoką  wilgotność powietrza spryskujemy ją więc nawet codziennie. Przy zbyt suchym powietrzu dochodzi do odpadania pączków  kwiatowych. Szkoda tylko że te piękne kwiaty mają bardzo krotką  trwałość tylko do 2 dni. Zdrowa, zadbana roślina obsypana jest mnóstwem pąków które, co dzień będą nas cieszyć swym pięknem. Liście czyścimy wilgotnym wacikiem lub szmatką. Polecam Różę chińską również na taras.
Bardzo serdecznie pozdrawiam i zapraszam jeszcze.

Zofi

niedziela, 24 czerwca 2012

Margaretka Pełna


Puk,! Puk,!  Kto tam?
Wakacje :):)
O! proszę, proszę zapraszam, cieszę się z waszej wizyty. Jak długo zagościcie? Nie na długo - tylko do września, a to szkoda. :( Myślę że, będziemy się świetnie razem bawić. Rozgośćcie się proszę, a ja tymczasem zaparzę dobrej kawki. Kawusia oczywiście na tarasie? No jakżeby inaczej, przy takiej pogodzie. A co my tu mamy? Prześliczne, delikatne, pełne wdzięku przemawiają do serca. Mówi się że, margerytki są białe, ale w rzeczywistości, ta biel miesza się z delikatną  zielenią i żółcią. 
W grupie z innymi kwiatami np. z Tawułką, prezentują się wytwornie, mają klasę. 




Swoimi kwiatami zachwycają nas od czerwca do końca sierpnia. Wyrastają na wysokość (60-80 cm.) świetnie czują się w pełnym słońcu, ale półcieniem tez nie pogardzą, gleba powinna być żyzna, przepuszczalna, lecz nie sucha. Margerytka Pełna roślina wieloletnia zimująca w ogrodzie, rozmnażamy ją jesienią lub wczesną wiosną przez podział korzeni  lub z nasion. To kwiat niezawodny, cieszmy się jego pięknem i zaprośmy na nasze rabaty.

Pozdrawiam wakacyjnie i zapraszam Zofi 

piątek, 22 czerwca 2012

Kurkuma


Witam bardzo słonecznie, mam nadzieje ze, po tych szarych, deszczowych dniach słonko zagości na dłużej. Dziś mam następną egzotyczna piękność. Nie mam jeszcze doświadczenia w jej uprawie, ale, spróbować zawsze można.
Kurkuma, to dość rzadka roślina w naszych mieszkaniach a posiada około 70 gatunków, rośnie w strefie międzyzwrotnikowej jest dostępna, jako roślina doniczkowa. Jest to bylina o kłączu z bulwami, jest ceniona nie tylko ze względu na walory dekoracyjne, ale również wartość użytkową (z jej kłącza produkuje się przyprawę). 


Kurkuma jest wymagającą rośliną należy jej zapewnić dużo wilgoci i ciepła (18-23 ºC). Wymaga stanowisk jasnych, ale nie bardzo nasłonecznionych.  Podlewanie i nawożenie w okresie wegetacji umiarkowane. Podłoże powinno być tylko wilgotne, więc wszelką wodę z podstawki musimy usuwać.  Można ją przezimować. Jej kwiat pojawia się po trzech miesiącach od posadzenia i utrzymuje się do września( kwitnie około 3 miesięcy). Kurkumie pod koniec okresu wegetacji zamierają liście, gdy obumrą (późna jesień) roślinę przenosimy w chłodne i suche miejsce (10-15ºC). Nie podlewamy jej, musi mieć zupełnie sucho. Zimujemy ją do wiosny, kiedy przystępujemy do przesadzania, możemy podzielić kłącza. Nowo posadzone rośliny podlewamy, gdy pojawią się pierwsze pąki lub wierzchołki wzrostu.Postaram się, aby moja roślinka dotrwała do jesieni i może uda mi się ja rozmnożyć. :)
Zachęcam do kupna, kwiaty wyglądają bardzo okazale zasadzone po kilka sztuk w dużej donicy.
Pozdrawiam i zapraszam Zofi :)

piątek, 1 czerwca 2012

DZIEŃ DZIECKA

Nasze kochane dzieciaki, te młodsze i te starsze.
Czego  Wam życzyć w Wasze święto?
Życzę Wam wypasionej zabawy, dobrego humoru.
Życzę Wam żebyście jak najdłużej pozostały DZIEĆMI:)
Uśmiechajcie się jak najczęściej i psoćcie, wnoście Waszą młodością
radość, zmieniajcie ten świat na lepszy.
Do tych skromnych życzeń dołącza się Antek i Frantek :) :)      
Tysiąc buziaków :DDDDDDDDDDDDDDD.
Zofi :)

czwartek, 31 maja 2012

MAKI

Jeszcze wczoraj wieczorem, ubrane były w zielone, kosmate pelerynki.
Dzisiaj rano zobaczyłam je w karmazynowych, zwiewnych sukniach.
Leciutkie, kłaniają się z każdym podmuchem wiatru zapraszając do tańca
Piękne kwiaty, z pozoru bardzo delikatne, ALE… mają  w sobie ukryta moc:).
MAKI - kochajmy póki czas to, co piękne trwa tylko jedna chwilkę.
Gorąco pozdrawiam z makowego zakątka.

Zofi :)

piątek, 25 maja 2012

Na Dzień Matki

W tym bardzo uroczystym dniu, jakim jest Dzień Matki.
Pragnę zadedykować Wam wszystkim wiersz składając, najlepsze życzenia :)

Lidia Sacewicz.

MOJEJ MATCE.
Coraz więcej masz zmarszczek wokół szarych oczu
I kilka siwych włosów srebrzy się na skroni,
Ale uśmiech wciąż młody taki-
I zawsze czuły dotyk spracowanych dłoni.

Chciałabym Tobie oddać wszystkie piękne kwiaty,
Serca skarby ukryte, uśmiechów promienie,
Chciałabym wynagrodzić Ci te trudne lata,
Przeżyte w troskach, pracy - dla mnie i przeze mnie.

MAMO...
Łzy przesłaniają mi Twój widok drogi,
Wzruszenie głos odbiera, wiec jak małe dziecko
W Twoje objęcia się, tule bo, tam spokój błogi
Odnajdę - i słodkie dzieciństwa wspomnienie...



Irysy

 Witam :)
Maj był dość chłodny, przez co egzotyczne kwiaty cebulowe rosną dość wolno.
Dodatkowo obsiadła je jakaś mszyca. Opryskałam  preparatem zrobionym z pokrzywy i czosnku.
Musiałam  powtórzyć to  kilkakrotnie, mszyca nie ustępuje tak łatwo.

Irysy już kwitną :) Pachną ślicznie każda barwa ma swój odmienny zapach.
Są bardzo delikatne, szybko tracą swa urodę. Rosnąc w grupie są wspaniałą ozdoba każdego ogródka.
Liście jak i kwiaty to niepowtarzalnie piękne "Bukiety"
A ten zapach :) prowokuje by już zacząć marzyc o letnich wojażach.
Ale póki, co filiżanka cappuccino z odrobina syropu karmelowego i na taras:):)
Wszystkim życzę udanego wypoczynku, wąchajmy kwiaty to bardzo odpręża.

Zapraszam serdecznie, Zofi

czwartek, 17 maja 2012

Gloksynie

Hej :)

Witam cieplutko w ten słoneczny, ale bardzo chłodny dzień.
Niestety kawkę pijemy dziś w domu :( Kupiłam wczoraj dwie Gloksynie,
to bardzo popularne kwiaty,  trzeba przyznać ze kwitną pięknie i cieszą.
Gloksynia pochodzi z Brazylii, w naszych warunkach uprawiamy ją jako kwiat domowy. Charakterystyczne dla niej duże, kielichowate kwiaty i pokryte delikatnymi włoskami liście są ozdobą wielu naszych okien. Gloksynia lubi stanowisko jasne lub półcień, unikamy pełnego słońca . Odpowiednia temperatura ( 18-24 *C ) i dość duża wilgotność powietrza. W okresie kwitnienia podlewamy obficie, miękką, letnią  wodą. Nawozimy raz w tygodniu tylko w czasie wegetacji. Po okresie kwitnienia wprowadzamy ją stopniowo w stan spoczynku, ograniczając podlewanie, do całkowitego zaprzestania. Nie możemy dopuścić do gwałtownego zwiędnięcia rośliny, co ujemnie wpłynie na kłącze.
Łatwo się rozmnażają, po przekwitnięciu, odrywam najładniejsze listki, (z łodyżką)
wkładam do niewysokiego słoiczka z woda, po kilku tygodniach listek się
ukorzenia, wytwarzając jednocześnie malutką bulwę. Gdy korzonki są
już dostatecznie rozwinięte wsadzam do doniczki z próchnicą, podlewam.
Teraz tylko czekamy na nowa roślinkę. W żadnym wypadku nie wyrzucamy starej bulwy,
Przechodzi ona stan spoczynku i zakwitnie nam na nowo. Po okresie spoczynku ok.4 mc. czyścimy kłącze ze starych korzeni i wsadzamy do nowej ziemi, w razie potrzeby zmieniamy doniczkę na większą.      




. Zapraszam Cie jeszcze, wpadnij będzie mi milo :) Zofi

piątek, 11 maja 2012

Egzotyczne piękno

Ślicznie witam :)
Popadało, ale jest bardzo ciepło. Powietrze pachnie bzami i kwitnącym rzepakiem.
To wspaniale odpręża, kawka na tarasie smakuje jak nigdy - Maj.
Dzisiaj  posadziłam mieczyki. Natomiast w pokoju już rośnie - Glorioza Rothschilda
To cudo, najlepiej uprawiać w pomieszczeniu. Jest to pnącze o bardzo dekoracyjnych
kwiatach, lubi stanowisko cieple i słoneczne nie znosi przeciągów. Afryka, Azja to miejsce gdzie Glorioza rośnie najchętniej, ale jeśli się postaramy i zadbamy o nią to, jest, na czym oko zawiesić.


Dla mnie kwiaty, to nie tylko hobby, to również dobre spędzenie wolnego czasu.:)
Życzę dobrego dnia, smacznej kawki i zapraszam jeszcze :)

wtorek, 24 kwietnia 2012

Moja pierwsza zdobycz :)

Hej! Fajnie, że jesteś :) Opowiem Ci dziś, od czego zaczęłam ukwiecanie swojego życia na obczyźnie.
Jako pierwsze kupiłam dwie cebulki kalii o nazwie "Picasso" jeszcze tego samego dnia posadziłam je według podanego na opakowaniu opisu i... Czekam :) Po tygodniu pokazały się pierwsze kiełki. Podlewam, zaglądam i... Już są małe listki, super, kalie rosną bardzo szybko. Kiedy liści zaczęło przybywać, zasilałam je nawozem uniwersalnym.
Wraz z pojawieniem się pierwszych kwiatów, które mnie oczarowały, przyszła radość z tego malutkiego sukcesu i chęć na więcej :) Miałam już coś swojego, bardzo blisko i na wyłączność. Może to śmiesznie zabrzmieć, ale cieszyłam się jak małe dziecko, bo to był mój malutki domek, miejsce skrycia się przed tęsknotą i samotnością.
Kalie rosły i są przepiękne zobacz :)



Zapraszam CIĘ, przyjdź jeszcze :)

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

MÓJ BLOG.

Cześć Wam  :)
Zwracam się do tych, którzy, na co dzień borykają się z ciężką praca, szarością życia, tęsknotą za krajem. Przed wieloma laty, byłam zmuszona opuścić moje gniazdo i ruszyć w nieznane za chlebem. Walczyłam z tęsknota, z samotnością, wszystko, co mnie tu otaczało było obce. Bardzo chciałam mieć coś, co byłoby tylko moje i czym mogłabym się w wolnym czasie zajmować. Znalazłam :) zawsze kochałam kwiaty, mam do tego rękę, uwielbiam sadzić, podglądać jak rosną, cieszy mnie każdy nowy liść, pączek. Kupuje przeróżne cebulki, nasiona i sadze. Dzięki tym ślicznotą moja codzienna szarość nabiera barw. Rosną pięknoty na obcej ziemi i w cudzym ogrodzie, ale są tylko moje i piękne :) Oto one, przedstawiam Wam :)


KALIA

Do następnego razu :)